środa, 9 kwietnia 2008

Czym właściwie jest 'Wspólnota'?

Kiedy wpisać w wyszukiwarkę hasło ‘wspólnota’ na pierwszym miejscu pojawią się strony skojarzone z różnymi formami wspólnot chrześcijańskich lub względnie jakaś wspólnota mieszkaniowa, która nie jest niczym innym jak grupą mieszkańców najzwyklejszej ‘wielkiej płyty’ lub co gorsza jakiegoś zamkniętego osiedla w jednej z dzielnic szybko rozwijającej się aglomeracji miejskiej.
Tymczasem w naukach społecznych na hasło ‘wspólnota’ pierwsze skojarzenie jakie przychodzi na myśl, to ukute ponad 120 lat temu rozróżnienie na ‘wspólnotę’ (Gemeinshaft) i ‘stowarzyszenie (Gesellschaft) przez niemieckiego teoretyka Ferdynanda Tönniesa. Wspólnota i stowarzyszenie/społeczeństwo według Tönniesa to dwa dychotomiczne ujęcia rzeczywistości społecznej. Podczas gdy wspólnota powstaje w oparciu o relacje między jej członkami, które wynikają z pełnego zaangażowania ich osobowości w działania, często oparte na tradycji; tak społeczeństwo rozwija się dzięki częściowemu zaangażowaniu osobowości jednostek, które kolejno podejmują wyznaczane im role.
Tak więc każda wspólnota, zgodnie z teorią Tönnisa, istnieje tak długo jak chcą tego jej członkowie i jest ona na tyle trwała na ile zachodzi między nimi zgodność w podejmowaniu decyzji co do dobra wspólnego. Takie wspólnoty mogą powstawać na mocy stosunków naturalnych takich jak pokrewieństwo, chociaż to dzieje się rzadko. Według Tönnisa najczęściej o ich istnieniu decyduje nie związek pokrewieństwa między członkami grupy ale ich chęć do współbycia. Dzięki przynależności do trwałej grupy, będącej istotną grupą odniesienia, jednostki do niej przynależące odczuwają wysoki, trwały stopień samoidentyfikacji z grupą, którą wybrały.
że dzisiaj co raz częściej bycie 'we wspólnocie z kimś' odczuwamy już nie poprzez regularne kontakty face-to-face, ale przez zastapienie ich regularnością kontaktów on-line na forach internetowych i blogach ;). Co więcej, sami nie musimy być aktywnym członkiem forum tak zawiązanej grupy, aby nadal odczuwać swoje miejsce w jej szeregach, jak ma to na przykład miejsce w przypadku ludzi regularnie odwiedzających YouTube.



Zastanawiając się nad wspólnotami intencjonalnymi, ja wychodzę jednak z założenia, iż wspólnotą intencjonalną staje się właśnie (i wyłącznie) ta grupa, która zgodnie z dalszą częścią teorii zrzeszenia wspólnotowego zakłada utwierdzanie więzi zaistniałej pomiędzy członkami grupy poprzez współposiadanie i dzielenie ziemi.. Tönnies zauważa w swojej teorii, iż jednostki, które dzielą określony teren tworzą jednocześnie grupę sąsiedzką a ich wzajemna bliskość przyczynia się do narad i wspólnego podejmowania decyzji mających wpływ na całą grupę. To przyczynia się do tworzenia bliskości towarzyskiej, poczucia władzy i odpowiedzialności za zajmowane terytorium.